WEGAŃSKI SMALCZYK!

środa, 3 sierpnia 2016



Nie mogę opisać swojej fascynacji smalczykami bo nigdy wcześniej ich nie próbowałam. Te "tradycyjne" były tak odrzucające że nawet do nich nie podchodziłam. Słyszałam jednak wiele pozytywnych opinii na tematy ich roślinnych odpowiedników. Musiałam dojrzeć, aby zacząć eksperymentować z fasolą na tym polu. Decyzja była słuszna, smalczyk jest bardzo łatwy i szybki w przygotowaniu.

Smak pasty nie jest mdły lub mocno "fasolowy", osoby podchodzące z dystansem do takich "wynalazków", mogę zapewnić - ten smalczyk jest dla Was! Jeśli lubicie smak pierogów ruskich, będziecie bardzo zadowoleni, mój chłopak chodzi z kanapką (co pięć minut z nową) i powtarza że smalczyk przypomina mu w smaku pierogi!

W myśl zasady czemu nie z fasoli? Smalczyk jest w 90% tylko z fasoli pinto, jednej w najbardziej uroczych odmian jakie widziałam. Fasola jako źródło białka zajmuje zaszczytne trzecie miejsce na podium z 22%, zawartością, wyższe wartość ma jedynie soja (45%)  i groch (25%).

  1. Zapisuję! Musi być pyszny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm ruskie pierogi na kanapce. Ciekawe porównanie ������

    OdpowiedzUsuń
  3. Pycha! Dużo lepszy niż te tradycyjne :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałabym spróbować takiego smalczyku. Mimo, iż ani wegetarianką ani weganką nie jestem, uwielbiam takie przepisy - zawsze to zdrowsza alternatywa dla klasycznych dań.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba się nie polubię ze smalczykiem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. kiedyś już o nim słyszałam i jestem ciekawa jego smaku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Koniecznie musze taki zrobić! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie przepadam za wegańskimi smalcami, ale może wreszcie się przekonam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda pysznie :)
    A prawdziwego smalcu też nigdy nie jadłam :P

    OdpowiedzUsuń
  10. a gdyby zamiast tej fasoli dodać soczewicę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka zamiana w znaczny sposób zmieni konsystencje i smak smalczyku.

      Usuń
  11. Świetny zamiennik tradycyjnego smalczyku:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super. Nigdy nie lubiłam smalcu, ale tutaj pewnie byłoby inaczej, bo już po składnikach widzę, że są to moje smaki. :)

    OdpowiedzUsuń