VEGANation: VEGAN BAR ORZECHOWO-KARMELOWY

Ochota na coś słodkiego dopada znienacka i nie daje się zbyć?

Żaden batonik w małym osiedlowym sklepiku nie jest wege?

Zróbcie je sami! Będą o wiele zdrowsze od tych dostępnych w sprzedaży, będą wege i możecie użyć waszych ulubionych składników.

Oto przepis na moje ulubione batoniki orzechowo-karmelowe z musem czekoladowym na kruchym cieście w gorzkiej polewie. Bez dwóch zdań skleicie sobie palce ale uwierzcie warto!

VEGAN BAR ORZECHOWO-KARMELOWY

Składniki Ciasto

1 szklanki mąki pszennej
1 łyżka cukru
100 gram margaryny wegańskiej Alsan
szczypta soli
1/4 szklanki lodowatej wody

Karmel

1 szklanka mleczka kokosowego
1 szklanka brązowego cukru
300 gram orzechów brazylijskich
1/2 łyżeczki soli

Mus czekoladowy

1 gorzka czekolada
1 łyżka margaryny wegańskiej Alsan
lód w kostkach

Polewa czekoladowa

1 1/2 gorzkiej czekolady

Przygotowanie

Sypkie składniki łącze ze sobą, dodaje zimną margarynę i szybko siekam ją nożem. Gdy ciasto jest struktury grudkowatej dodaje mocno schłodzoną wodę i zagniatam całość rękami.
Ciasto formuję w kule i przekładam do lodówki na 30 minut.
Do garnka z grubym dnem wlewam mleczko kokosowe, dodaję cukier i delikatnie mieszając gotuję przez 40 minut, aż masa zgęstnieje.
Orzechy siekam na mniejsze kawałki i gdy karmel lekko przestygnie dodaje je do środka masy, solę całość i mieszam.
Ciasto wyjmuję z lodówki, formuje kwadrat, rozwałkowuje go na grubość około 4 mm i dziele na prostokąty o wymiarach 3 x 8 cm. Dodatkowo każdy prostokąt nakłuwam widelcem.
Piekarnik rozgrzewam do 170 stopni. Ciasto piekę przez 15 minut.
Czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej (nad gorącą wodą ale tak by nie dotykała miski z czekoladą) dodaję łyżkę margaryny i mieszam. Do drugiej miski wlewam zimną wodę i wsypuję lód. Czekoladową masę z nad kąpieli wodnej przekładam do lodowatej wody i miksuje na wysokich obrotach. Mus jest gotowy po około minucie.
Czekoladę na polewę również rozpuszczam w kąpieli wodnej.
Na wystudzonym cieście rozsmarowuję warstwę musu czekoladowego, następnie układam orzechy w karmelu, a całość polewam rozpuszczoną czekoladą. Powtarzam czynność aż do wyczerpania składników.