WEGAŃSKI TORT CZEKOLADOWE BROWNIE

poniedziałek, 4 grudnia 2017

Tort lekki jak chmurka o mocno czekoladowym smaku z kremową masą w dwóch smakach. Nugat i chałwa idealnie dopełniają czekoladowe nuty. Nieziemskie, wegańskie brownie skomponowane w perfekcyjny tort.

Aquafaba może na początku przerażać lecz ciasto nie jest skomplikowane a ubijanie piany nie powinno nastręczyć żadnych problemów. Egzotycznie brzmiąca nazwa to po prostu woda po ciecierzycy którą można kupić zarówno w puszce, jak i słoiku. Oczywiście, można uzyskać ją również poprzez gotowanie namoczonej ciecierzycy lecz ja osobiście się nie porywam na takie poświęcenie czasu i energii.

Oto roślinny tort który na Święta wywrze ogromne wrażenie. Niebywała lekkość, wilgotność i kruchość nadają ciastu ponadczasowego charakteru. Idealne brownie musi być mocno czekoladowe i wilgotne w tym przypadku obydwa warunki zostały spełnione. Mimo iż brownie nie wygląda "ciężko" w smaku jest kremowe i rozpływa się w ustach.

Masa występuje w dwóch wariantach smakowych i każdy z nich, znajduje swoich zagorzałych zwolenników. Chałwa fantastycznie współgra z czekoladowymi nutami, nugat podkreśla smak orzechów. Nugat jak mawiają Francuzi rozpieszcza nas i za to go uwielbiamy! Mariaż tych faktur i smaków tworzy tort z wyłącznie roślinnych składników.

Dodatkowo ostrzegam, kto raz spróbuje, zakocha się bez pamięci w tym orzechowo, czekoladowo, chałwowym smaku!




WEGAŃSKI TORT CZEKOLADOWE BROWNIE


SKŁAD:

  • 1 szklanka + 1 łyżka mąki pszennej
  • 3 łyżki sezamu
  • 1 szklanka orzechów włoskich
  • 10 sztuk BIO daktyli
  • 100 ml mleka sojowego niesłodzonego
  • 3/4 szklanki aquafaby (zwyczajowa ilość z 1 puszki ciecierzycy)
  • 1 szklanka cukru pudru
  • 1 łyżka octu jabłkowego
  • 2 tabliczki gorzkiej czekolady
  • 2 łyżki oleju kokosowego nierafinowanego
  • 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • szczypta soli

MASA NUGATOWA + CHAŁWOWA: 
  • 2 puszki schłodzonego mleczka kokosowego (tylko stała część)
  • 8 łyżek cukru pudru
  • 1 tabliczka czekolady nugatowa ichoc 80 g BIO
  • 1 łyżka mleka sojowego
  • 80 g chałwy kakaowej

DODATKOWO:
  • cukier puder do dekoracji

PRZYGOTOWANIE:

1. Piekarnik rozgrzewam do 180 stopni.
2. Sezam prażę na suchej patelni i odstawiam do przestudzenia. Następnie wraz z orzechami rozdrabniam na pył za pomocą blendera.
3. Czekolady rozpuszczam nad kąpielą wodną wraz z dwoma łyżkami oleju kokosowego. Odstawiam na kilka minut aby masa ostygła.
4. Aquafabe ubijam przez około 10 minut stopniowo dodając cukier puder. Na końcu dodaję ocet i ubijam jeszcze minutę. Piana nie musi być sztywna jedynie spieniona i w kolorze mlecznym.
5. Daktyle wraz z mlekiem rozdrabniam blenderem ręcznym, następnie dodaję czekoladę i ponownie miksuję. Suche składniki takie jak: mąkę, proszek do pieczenia, sól i cukier z prawdziwą wanilią mieszam ze sobą w dużej misce.
6. Masę czekoladową przekładam partiami do ubitej piany aż składniki się połączą. Suche składniki przesiewam do masy i miksuję. Na końcu dodaję pył orzechowy i mieszam szpatułką.
7. Do dwóch tortownic (średnica 18 cm) wyłożonych papierem do pieczenia przekładam masę brownie w dwóch równych porcjach. Ciasto piekę przez około 20-25 minut.
8. Mleczko kokosowe ubijam z cukrem pudrem na puszystą masę (używam mleczka z Lidla i masa zawsze jest sztywna).
9. Czekoladę nugatową wraz z mlekiem sojowym rozpuszczam nad kąpielą wodną. Chałwę kruszę i lekko siekam nożem.
10. Bitą śmietanę kokosową dzielę na dwie miseczki. Do jednej masy dodaję chałwę, mieszam szpatułką. Do drugiej części masy dodaję czekoladę nugatową i miksuję do połączenia składników.
11. Wystudzone biszkopty brownie kroję na pół, otrzymując cztery blaty ciasta. Jeśli podczas krojenia ciasto się połamie nie ma dramatu, należy je ostrożnie poskładać w całość, wszystko będzie się trzymać dzięki masie.
12. Tort układam warstwami: brownie, masa nugatowa, brownie, masa chałwowa i tak dalej do wyczerpania składników. Dla dekoracji top można lekko połamać i złożyć tworząc marmurkową fakturę.
13. Wierzch ciasta posypuję cukrem pudrem i schładzam w lodówce przez kilka godzin.





  1. a do tego jak zimowo wygląda... poezja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prezentuje się idealnie :) Chyba zrobię na święta!
    https://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń